
Ostatnie lata przyniosły dynamiczny wzrost udziału odnawialnych źródeł energii (OZE) w polskim miksie energetycznym, często osiągany „nie dzięki, a pomimo inwestycjom przedsiębiorstw energetycznych czy działaniom rządu”. Jak wskazuje minister Energii Miłosz Motyka, największym wyzwaniem jest teraz integracja rosnącej mocy OZE z siecią elektroenergetyczną.
Historyczne inwestycje w sieć
Aby sprostać wyzwaniu integracji, Polska uruchamia największy w historii plan inwestycyjny w polską sieć elektroenergetyczną. Przewidziano na ten cel:
- 64 miliardy złotych do 2034 roku na inwestycje w polską sieć elektroenergetyczną.
- Blisko 100 miliardów złotych do 2030 roku wraz z inwestycjami w sieci dystrybucyjne.
Środki te mają kluczowe znaczenie dla umożliwienia włączenia nowych mocy OZE do systemu.
Kluczowa rola magazynów energii
Motyka podkreśla, że magazyny energii stają się absolutnie niezbędnym elementem transformacji. Bez znaczącego udziału tej technologii w systemie:
- Nie będzie możliwa pełna i odpowiednia integracja OZE.
- Nie będziemy w stanie efektywnie wykorzystywać nadwyżek wyprodukowanej energii.
- Nie będzie można zagwarantować w pełni bezpiecznego i stabilnego systemu w konkretnych godzinach.
Koszty magazynowania energii, na szczęście, maleją. Kluczowe jest, by każda nowa inwestycja energetyczna była budowana w oparciu o magazyn energii, który będzie współpracował z operatorem, odbierając i oddając energię w określonych godzinach. Wniosek ten jest tym istotniejszy po doświadczeniach takich jak blackout w Hiszpanii. Współpraca z operatorem to gwarancja stabilności systemu w każdej sekundzie.
Dwa kluczowe elementy i rozwój polskich firm
Obecnie transformacja energetyczna opiera się na dwóch filarach:
1. Realizacja historycznych inwestycji w sieć z zapewnieniem odpowiedniego poziomu lokal contentu dla polskich firm, co ma być wsparte m.in. zmianami w prawie.
2. Budowa magazynów energii.
Środki finansowe na te cele są dostępne, a przedsiębiorcy i państwo realizują wsparcie.
Zmiana struktury i most HVDC
Nowe inwestycje mają służyć zmieniającej się strukturze sieci – zarówno pod kątem geograficznym, jak i mocy wprowadzanych do systemu. W ramach planu przewidziana jest również budowa połączenia stałoprądowego (most HVDC), określanego jako jedna z największych inwestycji w polskiej elektroenergetyce. Most ten ma kluczowe znaczenie dla:
- Wyprowadzenia mocy z przyszłej elektrowni jądrowej.
- Przesłania mocy z morskich farm wiatrowych zlokalizowanych na północy kraju na południe, gdzie koncentruje się większość przemysłu.
Minister uspokaja, że budowa stacji w Choczewie minimalizuje ryzyko braku możliwości wyprowadzenia mocy. Kluczowe jest jednak, aby wszystkie inwestycje zostały zrealizowane na czas. Harmonogram jest na razie utrzymany, co oznacza, że prąd z pierwszej polskiej elektrowni jądrowej ma popłynąć w 2036 roku.
Rynek, technologia i kryteria pozacenowe Aby zagwarantować przedsiębiorcom podejmującym decyzje rynkowe bezpieczeństwo i pełne możliwości prawne, rozważa się wprowadzenie kryteriów pozacenowych w procesach inwestycyjnych. W tym celu planowana jest zmiana ustawy o prawach zamówień publicznych, mająca na celu rozszerzenie katalogu tych kryteriów.
Kwestią odpowiedzialności jest także danie polskim firmom pewności, że dana technologia będzie w Polsce rozwijana. Motyka ostrzega, że blokowanie potencjału rozwoju jakiegokolwiek źródła energii automatycznie prowadzi do "zwijania biznesu" w danym zakresie.
Ostatecznie, wszystkie siły polityczne powinny zrozumieć, że "żadna technologia nie jest przeciwko sobie". Rozwój wszystkich technologii powinien być możliwy, a rynek sam zareaguje, kierując się opłacalnością.
Im bardziej opłacalne będą inwestycje w OZE i energetykę, tym więcej polskich firm będzie działać w tym sektorze, co widać już na przykładzie lądowej energetyki wiatrowej i, miejmy nadzieję, morskich farm wiatrowych. Najważniejsze jest, by tego procesu transformacji nie zatrzymywać.