Zwiń

Nie masz konta? Zarejestruj się

Offshore i stabilne prawo filarami transformacji

Artykuł partnerski
Ten tekst przeczytasz w mniej niż minutę
Offshore i stabilne prawo filarami transformacji
Offshore i stabilne prawo filarami transformacji
Materiały prasowe

Polski systemu elektroenergetyczny stoi w obliczu bezprecedensowych zmian. Zalicza się do nich uruchomienie pierwszej morskiej farmy wiatrowej Baltic Power oraz grudniowe aukcje rynku mocy. O wyzwaniach regulacyjnych, konieczności uelastycznienia systemu i inwestycyjnych planach mówi Sławomir Staszak, członek zarządu ORLEN S.A. ds. Energy.

Środek ciężkości polskiej energetyki przenosi się na północ. Moc zainstalowana farmy wiatrowej Baltic Power (spółka z grupy ORLEN) sięgnie 1,2 GW. Inwestycja ta jest określana mianem „kamienia milowego”, który zapoczątkuje realne odejście od energetyki konwencjonalnej.

Jednak transformacja to nie tylko wiatr. Sławomir Staszak zwraca uwagę na zbliżające się grudniowe aukcje rynku mocy oraz aukcje dla drugiej fazy offshore. Sektor szykuje się do startu z blokami gazowo-parowymi, które są niezbędne do ustabilizowania i uelastycznienia systemu. W planach ORLEN S.A. jest również rozwój kolejnego projektu morskiego – Baltic East.

Warunek powodzenia inwestycji w energetyce

Jest jednak jasny warunek powodzenia ambitnych planów inwestycyjnych, o których mówi członek zarządu ORELN S.A.: stabilizacja regulacji. Gigantyczne inwestycje w odnawialne źródła energii wiążą się z ogromnymi nakładami, rynki kapitałowe wymagają pewnego otoczenia prawnego, by je finansować. Choć ustawa z 27 listopada (o zmianie ustawy o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców w 2023 roku oraz w 2024 roku oraz o zmianie niektórych innych ustaw) oceniana jest jako krok w dobrą stronę, pozwalający na start w najbliższych aukcjach, długofalowe bezpieczeństwo finansowe sektora zależy od przewidywalności otoczenia legislacyjnego.

Dalszy ciąg materiału pod wideo